Michael Pritchart, bo tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko, urodził się 4 maja 1972 roku w biednej rodzinie. Jego matka była uzależniona od heroiny w efekcie czego odebrano jej prawa rodzicielskie i oddano Mike'a do adopcji. Przygarnęli go Indianka i jej biały mąz, jednak gdy Mike miał 7 lat jego przybrani rodzice rozwiedli się i po siedmokrotnych zmianach opiekunów, trafił wraz ze swoja starsza siostrą z powrotem do Indianki, która uważa za jego matkę. Już w wieku 15 lat usamodzielnił się i zamieszkał w starej ciężarówce,a potem wynajmnował za 250 $ miesięcznie, pokój u matki Billiego i zatrudnił się jako pomocnik kucharza w Rod's Hickory Pit w Vellejo. W tym samym miejscu w którym pracowała matka BJ. Jakiś czas później zamieszkał w Kalifornijskim Oakland co opisał w piosence 'Welcome to Paradise'.
Matkę Indiankę która go wychowywała, wspomina jak najlepiej - za pierwsze pieniądze zarobione w Green Day (za album Dookie) kupił jej dom. Nawet najbardziej przykre doświadczenia z okresu dorastania wspomina pozytywnie; mówi: Nauczyły mnie mysleć za siebie. Moja matka (indianka) nienawidziła białych, ale kochała mnie. Co już wtedy dało mi pojecie o źródłach nienawiści. Dodaje też, że dzieki temu stał się typem mediatora - kogos, kto potrafi pogodzić zwaśnione strony. A sztuka ta przydaje się w zespole. Mike jako jedyny z zespołu ukonczył szkołę średnią.
Zanim zaczął grac na basie, próbował różnych instrumentów: pianina, gitary elektrycznej.
W 1996 roku ożenił się ze swoją dziewczyną Anastasi'ą. W 1997 urodziła im się córka, którą nazwali Estelle-Desiree. Jednak bycie Mike'a w zespole wywierało zbyt dużą presję na małżeństwo więc się rozwiedli. Drugie małżeństwo również zakończyło się rozstaniem. Mike jest współwłaścicielem kawiarni Rudy Can't Fail Cafe' w mryville w Kalifornii.
Info dzięki: www.greenday.art.pl |